Został śmiertelnie ranny podczas minowania drogi w Donbasie. Przypomnijmy Maksymiliana Babaka.
dzisiaj, 10:00
599

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
dzisiaj, 10:00
599

Każdego dnia o 9 rano Ukraińcy oddają hołd pamięci wszystkich, którzy zginęli w rosyjsko-ukraińskiej wojnie. Dziś przypomnimy historię Maksymiliana Babaka.Obolon pożegnał starszego porucznika marynarki wojennej Maksymiliana Genadijowicza Babaka, znanego jako Mars, zastępcę dowódcy drugiej kompanii drugiego batalionu 35. osobnej brygady marynarki wojennej. Urodził się w Doniecku, służył w policji, a później w Siłach Zbrojnych, gdzie awansował na stopień kapitana.Pod Maryjką doznał ciężkiego rannego, ale się nie poddał i powrócił na front. Tragicznie zginął w listopadzie 2024 roku, wykonując trudne zadanie bojowe w Donbasie. Na pożegnaniu z nim na Obolonii zebrały się setki ludzi, aby oddać hołd bohaterowi, jego fanom i towarzyszom.Historia Maksymiliana Babaka, jak i inne podobne, przypomina nam o poświęceniu tych, którzy oddali swoje życie za wolność i niepodległość Ukrainy. A każdego ranka o 9 rano wspominamy ich pamięć i oddajemy cześć ich bohaterstwu.
Czytaj także
- Na balu maturalnym dziewczyna zatańczyła w mundurze zmarłego ojca: poruszające wideo
- Hotele w Turcji wymyśliły nowy 'ból głowy' dla turystów i touroperatorów
- Podczas ostatnich repatriacji Rosja przekazała Ukrainie ciała swoich żołnierzy – MSW
- Główny rabin Ukrainy opowiedział, jak wizyta w Ukrainie zmieniła 'duchownika Trumpa'
- Klimat na Ukrainie szybko się zmienia: które miasta są w strefie ryzyka
- «Żegnaj, Brazylio». Żona ambasadora Melnyka opowiedziała, co ją zasmuciło w kraju