Mężczyzna ukradł pieniądze rodziny zmarłego żołnierza - co postanowił sąd.


W obwodzie czerniowieckim 38-letni mężczyzna ukradł pieniądze bliskim zmarłego obrońcy Ukrainy. Został skazany na karę pozbawienia wolności.
O tym w komentarzu dla Słuchacza poinformowała rzeczniczka prokuratury obwodu czerniowieckiego Iryna Sakun.
Szczegóły sprawy
Z danych przedstawicieli prokuratury wynika, że oskarżony, który wcześniej odbywał karę za morderstwo z premedytacją, pod koniec kwietnia 2025 roku w nocy okradł sejf i mieszkanie swojej 45-letniej partnerki oraz jej córki. Sprawca wyniósł 44 tysiące euro i uciekł. Pieniądze, które przywłaszczył, ofiary otrzymały od państwa w ramach pomocy po tym, jak ich bliski zmarł na froncie.
Orzeczenie sądu
Podczas rozprawy sądowej oskarżony przyznał się do winy. Za kradzież w szczególnie dużych rozmiarach przestępca spędzi osiem lat w więzieniu. Dodatkowo zostanie mu skonfiskowany majątek. Dopóki wyrok nie nabierze mocy prawnej, to jest przez 30 dni od ogłoszenia decyzji sądowej, skazany pozostanie w areszcie.
Przypomnijmy, w Kijowie sądzono mężczyznę, który ukradł od 60-letniej kobiety torbę z pieniędzmi i rzeczami osobistymi. Został skazany na dziewięć lat pozbawienia wolności.
Informowaliśmy również, że w obwodzie odeskim żołnierz wraz z przyjacielem okradli czyjś dom i skradli samochód. Obydwoje zostali skazani na karę pozbawienia wolności.
W obwodzie czerniowieckim skazano mężczyznę, który ukradł pieniądze z rodziny zmarłego obrońcy Ukrainy. Przestępca spędzi osiem lat w więzieniu, a także straci skonfiskowany majątek. Złoczyńca przyznał się do winy, po czym sąd wydał wyrok.
Czytaj także
- W obwodzie charkowskim mężczyzna zabił nastolatka - co zdecydował sąd
- W Czerniowcach słychać wybuchy, działa obrona powietrzna
- Na Litwie spadł dron z tektury 'Herbera' — zdjęcie
- W Kijowie znów wzrosła liczba poszkodowanych - szczegóły od Tkaczenki
- Zniszczenie tunelu w metrze - urzędnik Kijowskiego Ratusza usłyszał zarzut
- W Odessie strzelano do psa w ciągu dnia — policja wszczęła sprawę