Chiny wzmacniają swoją pozycję w Azji Południowo-Wschodniej dzięki umowie z Indonezją.


Chiny i Indonezja podpisały umowy o współpracy i inwestycjach
Podczas wizyty premiera Chin Li Qiang w Dżakarcie, Chiny i Indonezja zgodziły się na wzmocnienie więzi ekonomicznych. W szczególności obie strony podpisały umowę inwestycyjną między swoimi suwerennymi funduszami majątkowymi. Banki centralne obu państw podpisały memorandum o zrozumieniu dotyczące ram dla dwustronnych operacji w walutach krajowych podczas ceremonii, w której uczestniczyli Li Qiang oraz prezydent Indonezji Prabowo Subianto w niedzielę.
Kraje planują również wzmocnienie współpracy w dziedzinie turystyki i eksportu rolnictwa. Ponadto Chińska Korporacja Inwestycyjna (China Investment Corporation) podpisała umowę inwestycyjną z indonezyjskim funduszem Danantara Indonesia, szczegóły której nie zostały ujawnione. Przedstawiciele obu krajów podpisali również memorandum o współpracy dotyczące polityki gospodarczej i przemysłowej, rozwoju łańcuchów dostaw, opieki zdrowotnej i mediów.
Handel i inwestycje chińskich firm oraz innych korporacji międzynarodowych w ASEAN znacznie wzrosły w ostatnich latach z powodu amerykańskich ceł na Chiny. W związku z tym Chiny pragną wzmocnić relacje z Azją Południowo-Wschodnią w kontekście zaostrzenia napięć handlowych z Waszyngtonem. W przyszłości Li Qiang planuje również uczestnictwo w szczycie przywódców krajów Azji Południowo-Wschodniej w Malezji.
Czytaj także
- Wpisy śmieciowe: Popenko mówi, jak zarządzające firmy 'wywożą' pieniądze Ukraińców
- Prezent, dług czy pomoc: co wpisać w tytule przelewu, aby nie otrzymać kary
- Kiedy rezerwacja może zostać anulowana i kogo zobowiążą do stawienia się w TCK: wyjaśnienia prawnika na temat nowych wymagań
- Cichy zabójca w budynkach wielopiętrowych: Popenko opowiada, jak fikcyjne usługi gospodarki komunalnej odbierają ludziom życie
- Miasto w zagrożeniu: Popienko wyjaśnił, dlaczego w Kijowie wybuchła epidemia wirusowego zapalenia wątroby typu A
- Trump potajemnie naciska na Senat w sprawie sankcji Grahama przeciwko Rosji: chcą handlować z Putinem