Libanova nazwała kraj, z którego Ukraińcy będą wracać najmniej chętnie.


Dyrektorka Instytutu Demografii i Problemów Jakości Życia Ella Libanova stwierdziła, że powrót Ukraińców z Niemiec będzie bardzo trudny. Jej zdaniem, siła robocza jest potrzebna wszystkim krajom Europy, a europejskie kraje rozumieją, że trzeba pracować w gospodarce. Zaznaczyła również, że niemiecki rynek pracy jest bardziej pojemny, dlatego nauka języka niemieckiego przez Ukraińców jest obowiązkowa.
'W Niemczech przez długi czas obowiązywała polityka, która zniechęcała do pracy. Teraz ją zmieniają i upraszczają uznawanie naszych dyplomów. Ponad 70% naszych kobiet ma wyższe wykształcenie' - powiedziała Libanova.
Jeśli chodzi o tych, którzy już przebywają w Niemczech, Libanova uważa, że nie będą wracać, nawet jeśli wypłaty się zmniejszą. Jej zdaniem większe szanse na powrót mają obywatele z Polski, Rumunii i Bułgarii. Zauważyła również, że ukraińscy uchodźcy najczęściej znajdują się w Niemczech, Polsce i Czechach.
Ale przede wszystkim ukraiński rząd planuje sprowadzenie Ukraińców z Niemiec. Ponadto Ukraina oferuje swoim obywatelom przebywającym za granicą pracę w przedsiębiorstwach obronnych z gwarancją zwolnienia od mobilizacji.
Czytaj także
- Nauczycielom podwójnie zwiększą dodatki: ile zaczną otrzymywać od września
- «Czyja krowa ryczy». Językoznawczyni wskazała odpowiednie ukraińskie odpowiedniki znanych rosyjskich przysłów
- Lekarze pomogą żołnierzowi pozbyć się przerażającego napisu wykonanego przez Rosjan na ciele
- Kolonia z siłownią i zimowym ogrodem. Zolkin pokazał, jak trzymane są kolaborantki
- W ciągu dwóch dni DTEK przywrócił światło 76 tys. gospodarstw domowych po ostrzałach
- Czy ukarano 67 prokuratorów z Chmielnickiego z fałszywą niepełnosprawnością? Poseł ujawnia dokument