Mer Odessy brutalnie odpowiedział wojskowemu na pytanie o pomnik Puszkina.


W Odessie pojawiła się kontrowersja wokół pomnika Aleksandra Puszkina, który nadal stoi w mieście. Mirosław Otkończek zwrócił się do mera Hennadija Truchanowa z pytaniem o tę sytuację, wskazując na niespójność w ustawieniu pomnika obok fragmentów rosyjskich rakiet i śladów uderzeń w ukraińskie miasta.
«Ta instalacja stoi obok wyznawcy «rosyjskiego świata» - pomnika Puszkina... Gdzie logika? Kto mi to wyjaśni?», pyta Otkończek.
Mer Truchanow wyjaśnił, że dla niego Puszkin to tylko postać historyczna, niezwiązana z politycznymi aspektami współczesności. Niemniej jednak pytanie o usunięcie pomnika pozostaje aktualne.
Reakcja społeczeństwa
Ta sytuacja wywołała dyskusję w ukraińskim społeczeństwie na temat znaczenia zachowania dziedzictwa historycznego w warunkach współczesnej wojny z Rosją. Niektórzy uważają, że symbolika przeszłości nie powinna sprzyjać rozpowszechnianiu rosyjskiej propagandy w Ukrainie.
Czytaj także
- Drony zaatakowały Charków: zapalił się dom
- Na Dniepropietrowszczyźnie Rosjanie zrzucili bombę z drona na autobus ewakuacyjny
- Linia frontu na 28 czerwca. Raport Sztabu Generalnego
- Niewolnik przyznał się, że zastrzelił bezbronnego żołnierza ZSU
- Syrski poinformował o walkach na nowym kierunku frontu
- Na Równem betonowy płot zabił czteroletniego chłopca