Na Kijowszczyźnie słychać eksplozje — co się stało.

Na Kijowszczyźnie słychać eksplozje — co się stało
Na Kijowszczyźnie słychać eksplozje — co się stało

W poniedziałek po południu, 21 lipca, w obwodzie kijowskim rozległy się potężne eksplozje. Na Kijowszczyźnie zarejestrowano rosyjskie drony — siły obrony powietrznej działają przeciwko nim.

O tym informuje Kijowska OVA na Telegramie.

Eksplozje na Kijowszczyźnie — jaka jest przyczyna

Dziś po południu, 21 lipca, około 12:38 w obwodzie kijowskim rozległy się potężne eksplozje. Do regionu wdarły się rosyjskie drony. Dlatego siły obrony powietrznej działały w kierunku wrogich celów.

Warto zaznaczyć, że w momencie eksplozji na Kijowszczyźnie ogłoszono alarm powietrzny.

'Obwód kijowski! W przestrzeni powietrznej zarejestrowano BpLA. Siły obrony powietrznej działają przeciwko celom. Pozostańcie w schronieniu do zakończenia alarmu powietrznego. Dbajcie o swoje bezpieczeństwo.'

Prosimy o przestrzeganie ciszy informacyjnej — nie dokumentujcie ani nie publikujcie w sieci pracy naszych obrońców
, – podkreślili w OVA.

Mapa alarmów powietrznych w czasie eksplozji na Kijowszczyźnie

Przypominamy, że rosyjscy okupanci uderzyli w stację metra 'Lukjanowska' w Kijowie.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski skomentował masowy atak FR na Ukrainę 21 lipca 2025 roku.

Raporty o potężnych eksplozjach na Kijowszczyźnie, w czasie których zarejestrowano pracę rosyjskich dronów, oraz ogłoszenie alarmu powietrznego świadczą o zaostrzeniu sytuacji w regionie. Natychmiastowa reakcja sił obrony powietrznej na zagrożenie pozwoliła uniknąć zamachów i chronić ludność przed ewentualnym niebezpieczeństwem.

Czytaj także

Reklama