Pracownik TCK nazwał najgorszą pracę, z której uciekają wszyscy koledzy.
10.04.2025
2733

Dziennikarz
Szostal Oleksandr
10.04.2025
2733

Niektórzy wojskowi nie wytrzymują presji związanej z wręczaniem wezwania.Według słów wojskowego, który służy w Dykanivskim Terytorialnym Centrum Uzupełnień w obwodzie poltawskim, istnieje zdanie, że centrum nie ma żołnierzy z doświadczeniem bojowym, ale to nie jest prawda.
Według słów wojskowego, więcej niż połowa pracowników TCK służyła na froncie, ale są też tacy, którzy nie byli na wojnie, ale mają grupę inwalidzką.
On również opowiedział, że na początku jego służby w TCK było więcej ochotników, ale służba w centrum okazała się trudniejsza niż na froncie.
Szef Drugiego Wydziału Dubieńskiego Rejonowego TCK przyznał, że były błędy w zarządzaniu na polu walki, które doprowadziły do strat podczas działań wojennych.
Odmówił również pozwolenia swojemu synowi na służbę w armii, uważając, że to już wystarczy.
Jeden z szefów rejonowego TCK i SP odpowiada za niedbałe podejście do wykonywania obowiązków wojskowych, ponieważ nie wykonał zadania mobilizacyjnego.
Czytaj także
- Rząd uprościł dostęp do usług społecznych dotyczących wsparcia: kogo to dotyczy
- Była żona Maksima Nelipy opowiedziała o konflikcie z bratem zmarłego z powodu wypłat
- Pięciokrotny wzrost. Wywiad podał, ile »szahidów« Rosja produkuje co miesiąc
- Liczba pracujących emerytów w Niemczech osiągnęła rekord
- «Wróciłem!» Obrońca wzruszająco rozmawiał z mamą po powrocie z niewoli (wideo)
- W Italii mężczyzna zaatakował wolontariuszy, którzy zbierali podpisy na rzecz przystąpienia Ukrainy do UE