RF zaatakowało Dniepropietrowszczyznę — są ofiary i ranni.


W nocy z 17 na 18 lipca rosyjscy okupanci przeprowadzili atak na obwód dniepropietrowski, używając dronów. Atak ten doprowadził do śmierci pracownika kolei i rannych innych osób.
Siergiej Lysak, szef Dniepropietrowskiej Obwodowej Administracji Wojskowo-Cywilnej oraz biuro prasowe 'Ukrzaliznicy' potwierdzili to zdarzenie.
Ostrzał Dniepropietrowszczyzny: skutki
W nocy z 17 na 18 lipca rosyjskie wojska zaatakowały powiat pawłogradzki w obwodzie dniepropietrowskim za pomocą dronów. W wyniku ataku zginął mężczyzna pracujący jako maszynista lokomotywy.
Jeszcze dwie osoby zostały ranne w wyniku tego ataku, a także zadano szkody przedsiębiorstwu transportowemu z powodu pożaru, który udało się ugasić.
Niektóre inne miejscowości również zostały zaatakowane przez rosyjskie wojska, co doprowadziło do uszkodzenia środków transportu. Przedstawiciele 'Ukrzaliznicy' wyrazili współczucie rodzinie zmarłego maszynisty oraz pomoc poszkodowanym.
„Znowu tragiczne wiadomości rano dla całej rodziny kolejowej. W Dniepropietrowszczyźnie wróg trafił w lokomotywę elektryczną, maszynista zginął, a jego pomocnik — ranny, ale w stabilnym stanie”, — poinformowano w 'Ukrzaliznicy' w związku z tą sytuacją.
Stałe ataki rosyjskich okupantów na ludność cywilną i infrastrukturę na Ukrainie nadal przynoszą strach i zniszczenie. Wymagana jest międzynarodowa współpraca w celu zapobieżenia dalszej agresji i ochrony ludności cywilnej.Czytaj także
- Śmierć zmobilizowanego w wyniku pobicia w Kijowie — sprawą zajmuje się DBR
- W Kijowie odnotowano eksplozję - policja wyjaśniła, co się stało
- Niebezpieczne morze — podczas kąpieli warto patrzeć we wszystkie strony
- W Sumach miała miejsce potężna eksplozja - jaka jest jej przyczyna
- Niektórzy kierowcy grożą kary - kto ryzykuje utratę pieniędzy
- W Odessie brak wody - gdzie znajdują się studnie