Liczba rannych w wyniku ataku okupantów na wieś w obwodzie charkowskim wzrosła.


Liczba poszkodowanych w wyniku rosyjskiego ataku za pomocą kierowanej bomby lotniczej na wieś Cuppivka w obwodzie charkowskim wzrosła do czterech. O tym informuje 'Glavkom', powołując się na informacje szefa administracji miejskiej Derhaczy Wjaczesława Zadorenki.
Przewodniczący Miejskiej Rady Wykonawczej zaznaczył, że wrogi atak spowodował również poważne zniszczenia we wsi. Uszkodzono około 30 prywatnych domów (z których pięć jest prawie całkowicie zniszczonych) oraz dziesiątki budynków gospodarczych.
'Cuppivka nie doświadczyła takich zniszczeń od 2022 roku' - podkreślił Wjaczesław Zadorenko.
Przypomnijmy, że dziś rano rosyjscy najeźdźcy przeprowadzili atak wojskowy na wieś Cuppivka w rejonie Derhaczów obwodu charkowskiego. Początkowo podano wiadomość o dwóch rannych.
'Glavkom' informował również, że w Donbasie Służba Bezpieczeństwa zatrzymała dwie agentki rosyjskich służb specjalnych, które korygowały ataki lotnicze przeciwnika na pozycje Sił Zbrojnych Ukrainy.
Czytaj także
- Sumy wydaje 200 tys. na chodnik, podczas gdy miasto jest ostrzeliwane
- Zmarł zwolniony z niewoli żołnierz Szapowałow, który przez rok marzył o jabłku
- Atak na Charków: pięć ofiar śmiertelnych i 16 rannych, w tym dzieci (zaktualizowane)
- Rosjanie zaczęli zabijać cywilnych Ukraińców «czekając»
- RF zaatakowała Ukrainę 63 «shahedami»: które obszary ucierpiały
- W dniu Rosji straty wroga sięgnęły 1 milion